Powstałym w Stanach Zjednoczonych pojęciem Plasma Art lub Art of Plasma, określa się dziedzinę łączącą sztukę i tradycje rzemiosła szklarskiego z fizyką eksperymentalną. Jest to relatywnie młoda dziedzina, reprezentowana zwykle przez artystów/naukowców, którzy bądź to wzbogacają nauki ścisłe sztuką, bądź sztukę uzupełniają fizyką i chemią. Ze względu na duże skomplikowanie dyscyplina ta wymaga zarówno przygotowania artystycznego, jak i ścisłego oraz rozbudowanego warsztatu.
Plazma jest czwartym stanem skupienia materii. Poza ciałami stałymi, cieczami oraz gazami to plazma właśnie składa się na większość znanej materii we wszechświecie. Jest definiowana jako zbiór naładowanych cząstek zawierający mniej więcej równą liczbę pozytywnych jonów i elektronów, wykazujący pewne własności gazów, ale różniący się od nich dobrym przewodnictwem elektrycznym oraz podatnością na oddziaływania pól magnetycznych. Plazma generowana jest przez jonizację gazów na drodze ogrzewania ich do wysokich temperatur bądź przez przyłożenie wysokiego potencjału elektrycznego. W rurach neonowych i obiektach plazmowych obserwujemy właśnie to zjawisko.
Prezentowane na wystawie obiekty plazmowe są częścią mojej pracy doktorskiej, której znaczna część upłynęła w trakcie pandemii Covid-19. Inspiracją do stworzenia serii obiektów była tęsknota. Tęsknota za daleką podróżą, nieosiągalną w okresie izolacji oraz tęsknota za pracą ze szkłem w płomieniu palnika. Punktem wyjścia był skorkowaciały owoc lotosu orzechodajnego, rośliny występującej powszechnie w Azji, który posłużył mi jako inspiracja do zaprojektowania szklanej formy.
W moich realizacjach zaczynam od wytyczenia szklanej granicy, w której zamykam reaktywne plazmowe wnętrze. Jednak nie definiuję swoich szklanych form jako ograniczenie, lecz jako powierzchnię styku dwóch światów – skórę, która daje możliwość przekazywania bodźców w obu kierunkach. Moim celem jest postawienie szkła w pozycji żywego organizmu, który wewnątrz zamkniętej formy posiada zdolne do interakcji wnętrze. W wykonanych przez mnie obiektach powierzchnia szkła stanowi nieprzekraczalną barierę, za którą zamknięty jest świat składający się z wyselekcjonowanych cząsteczek i atomów wchodzących ze sobą w niekończące się reakcje. Rzeźba plazmowa, choć jej raz ukonstytuowana forma nie podlega dalszym modyfikacjom zewnętrznym, jest w stanie zmieniać się wewnątrz w interakcji z otoczeniem. Mimo iż zajmuje ciągle takie samo miejsce w przestrzeni, a jej kształt nie zmienia się w czasie ekspozycji, możliwość oddziaływania naszym własnym potencjałem elektrycznym pozwala na budowanie wrażenia, że świetlne wyładowanie sięga w naszym kierunku – żyje wewnątrz swojej statycznej szklanej skóry.
Moim celem jest sprowokowanie widza, aby zapragnął wejść w relację z energią dzieła, spróbował dotknąć światła – zapomniał o istniejących granicach i dał ponieść się magii połączenia gazów szlachetnych i elektryczności. Lampy plazmowe są nie tylko elementem dekoracyjnym, nie tylko grą z haptycznością, są przede wszystkim obiektami zdolnymi do budowania nastroju, wprowadzania do przestrzeni nacechowanego emocjami blasku, w pełnej gamie możliwych efektów: od relaksującego łagodnego pulsowania po niepokojące, gwałtowne „burzowe” wyładowania.
dr Kamila Mróz