Jako ludzie rodzimy się z natury – pod względem biologicznym wszyscy mamy te same cechy, które klasyfikują nas jako gatunek ludzki. Jednocześnie każdy z nas jest wyjątkową jednostką, którą charakteryzuje indywidualizm. Do ugruntowania naszych unikatowych cech prowadzą różne doświadczenia, wpływające na nasze myśli, nastawienie i zachowanie. Proces życia i kształcenia własnej tożsamości jest jak pisanie autobiografii: niektóre wspomnienia są wrzucane do prywatnego folderu, niektóre sekrety nie muszą być ujawniane, niektóre emocje nie muszą być zrozumiane. Nie oznacza to jednak, że są one nieistotne, pomijane, że nie mają żadnego wpływu na to, kim jesteśmy. Wszystkie te prywatne, nieujawnione, niezrozumiane kwestie wciąż pielęgnujemy w sobie i czasami, kiedy już jesteśmy na to gotowi, nadajemy im kształt i wyraz.
Malarstwo Barbary John jest właśnie taką częścią jej własnej autobiografii. Jej tożsamością, z elementami prywatnymi, nieujawnionymi, niezrozumianymi. Za pomocą malarskiego gestu odpowiada na szereg nurtujących ją pytań, badając istotę szeroko rozumianej tożsamości.